Na słodko...
Tak dosłownie:)
W domu jakoś nieszczególnie obchodzimy dzień Walentynek, raczej bez prezentów i szaleństwa. Ale tym pięknościom nie potrafiłam się oprzeć i tak moje trzy Walentynki otrzymały słodkie - dosłownie i w przenośni - jabłka...
Oby każdy zwykły dzień był pretekstem do tego, by kochać i być kochanym!!
Miłość
Jest miłość trudna
jak sól czy po prostu kamień do zjedzenia
jak sól czy po prostu kamień do zjedzenia
jest przewidująca
taka co grób zamawia wciąż na dwie osoby
niedokładna jak uczeń co czyta po łebkach
jest cienka jak opłatek bo wewnątrz wzruszenie


Jest miłość wariatka egoistka gapa
jak jesień lekko chora z księżycem kłamczuchem
jest miłość co była ciałem a stała się duchem
i ta co nie odejdzie - bo znów niemożliwa
Ks. Jan Twardowski
Dla uspokojenia oczu i myśli trochę stonowanych barw...hiacynty nadal rozkwitają...
Miłego wieczoru spędzonego w towarzystwie ukochanych osób, zwierzaków, rzeczy...zawsze jest COŚ lub KTOŚ do kochania!
15 comments